Na początku chciałam się przywitac bo to mój pierwszy post:P. Ale wracając do tematu manga kontra anime czyli co wolicie?
Na plus dla anime idzie:
- dzwięk <wszczególności w seriach typu La Corda D'Oro gdzie jednak wygoniej słuchać muzyki niż sobie ją "wyobrażac" a pozatym niektóre genialne dubbingi>
- na drugi plus idzie grafika a dokładniej mówiąc kolory dzięki którym łatwiej jest wyodrębnić szczegóły choć nie zawsze:P
- płynność ruchów, wszczególności jeśli chodzi o walke o wiele lepiej wygląda w postaci animowanej
Manga:
- zazwyczaj lepsza kreska
- przyjemność trzymania tomu w łapkach i przyglądania się każdej kadrze dokładniexD <i mówi to osoba która większąść mang czyta na kompiexP>
- jesli chodzi o dłuższe serie to na plus idze brak zapychaczy które często psują anime, wkońcu to ono powstaje na bazie mangi a nie odwrotnie=_=
- bynajmniej do mnie manga bardziej przemawia
Offline
*ściska Akane* xD Fajno, że napisałaś, bo się bałam, że nikt nowy nie przyjdzie w najbliższym czasie ;P
A więęęc...osobiście do mnie też bardziej (stanowczo bardziej) przemawia manga ^^
Ale jest kilka wyjątków od reguły...
Anime:
(+):
-Grafika komputerowa w znaczeniu różnych efektów. Szybkie przeskakiwanie klatek, zwroty itd. nadają dynamizmu całości
-zdarza się (ale w większości właśnie na odwrót jest), że anime ma ładniejszą kreskę niż manga o.O serio...np. Elfen Lied czy powiedziałabym nawet Onegai Teacher...
-muzyka-zgadzam się z tobą ^^ (np. w Hellsing'u xD kocham te utwory, ale same anime wręcz obraża wspaniałą mangę =.=")
(-):
-INNE HISTORIE! >< Np. (nie mogę go przeżyć! =.=) Fullmetal Alchemist...przecież manga i anime to ZUPEŁNIE inne opowieści...jak tak można TT^TT
-wycinanie 3/4 z mangi i dawanie durnych fillerów...eh...
Manga:
(+):
-Możliwość podziwiania czystej kreski, oryginalnej, a nie przetworzonej.
-Cała historia, a nie jej urywki byle zachować sens
-Szybciej i łatwiej się dorwać do mangi
-Tańsze są tomiki od płyt...-.-"
-Jest...klasyczna ^^ ;P
(-):
-często długo wychodzą nowe tomy...
-trzeba być przygotowanym na gorsze dni autora i niedociągnięcia w rysunkach
LECZ
Manga jest stanowczo lepsza...dla mnie ;D
Offline
W. napisał:
*ściska Akane* xD Fajno, że napisałaś, bo się bałam, że nikt nowy nie przyjdzie w najbliższym czasie ;P
Nie ma to jak miłe powitaniexP.
W. napisał:
-zdarza się (ale w większości właśnie na odwrót jest), że anime ma ładniejszą kreskę niż manga o.O serio...np. Elfen Lied czy powiedziałabym nawet Onegai Teacher...
Zgadzam się, ale wiesz mi głównie chodziło o starsze tytuły np. Neon Genesis Evangelion, poprostu ubóstwiam styl rysowania Yoshiyukiego*___*. A w anime widać upływa czasu dlatego tu jeśli chodzi o kreske stanowczo stawiam na mange:P. Ale rzeczywiście, wszczególności w tych anime które są robione po dużym upływie czasu od wydania mangi kreska jest o niebo lepsza, wszystko się starzeje:P.
W. napisał:
często długo wychodzą nowe tomy...
Dlatego ja zazwyczaj sięgam po starsze serie żeby móc pożereć wszystko naraz*__*. Ale z drugiej strony dzięki temu można się dłużej delektować seriąxP. Chociaż zdarzyło mi się przeczytac wszytko odrazu tylko dla tego że pojawiła się pewna przeraźliwie wkurzająca postać i czekałam jak ją wkońcu ukatrupią^^".
Ale i tak wole manga chociaż zdarzają się tytuły które bardziej urzekają mnie w wersji anime ale jednak jest to mniejszośćxP.
Offline
Dlatego ja zazwyczaj sięgam po starsze serie żeby móc pożereć wszystko naraz*__*. Ale z drugiej strony dzięki temu można się dłużej delektować seriąxP. Chociaż zdarzyło mi się przeczytac wszytko odrazu tylko dla tego że pojawiła się pewna przeraźliwie wkurzająca postać i czekałam jak ją wkońcu ukatrupią^^".
No racja , ale jak np. powstrzymać się przed Fullmetal'kiem mym ukochanym xD A Arakawa musi wydawać to co miesiąc....=.= Dlaczego...? TT^TT
i oczywistość ta chwila kiedy ginie wkurzająca postać...bezcenne @_@
Ale i tak wole manga chociaż zdarzają się tytuły które bardziej urzekają mnie w wersji anime ale jednak jest to mniejszośćxP.
No mniejszość u mnie TYŻ. Smaczki mangi...to jest to! ^^
Offline
Nieeee nooo...na pewno coś się jeszcze znajdzie... np. anime jest fajne, bo wygodniejsze xD Ustawiasz żeby grało i tylko oglądasz, ale za to nie ma przyjemności tego zapachu świeżo wydrukowanej mangi xD Ehhh..uwielbiam ;P
Edit:
Łojej...100. post xD
Ostatnio edytowany przez W. (2007-12-24 12:43:15)
Offline
Eeee tam. Ja piszę co mi do łba chwila przynosi xD Z reguły nie myślę...lepiej mieć nadzieję, że dwie szare komórki wędrujące w pustce mej głowy kiedyś się zderzą i powstanie chaotyczna myśl. Wygodniej i zero wysiłku ^^
Offline
SP team!
ja wolę mangę... dlatego, że anime nie mam jak oglądać kiedyś ubóstwiałam anime... ale to się skończyło, gdy moja "koleżanka" dostała neta... wiecie, mieszkam na totalnym zadupiu, gdzie cudem net działa gdy jak jedyni byliśmy podłączeni w promilu... no kilku wiosek... a teraz przychodzi taka jedna z drugą i mi przesył zwalniają tym, że one tez się podłączyły >.< no i jak kiedyś mogłam sobie swobodnie oglądać animce na kompie online, to teraz (ha! już mi flash działa) nawet z fashem nie mogę, bo takiej czkawki np. na youtube dostaje, że strach pomyśleć >.< dźwięk idzie normalnie, a obraz... jak mu sie zachce to sobie pójdzie, a jak nie to se stoi >.< a ściąganie tez niewygodne za bardzo... jeden odcinek sobie ściągnę przez godzinę i co? i ***** za przeproszeniem, bo mam chyba bardzo słaba kartę graficzną albo coś innego mam zryte w tym durnym kompie i nawet ściągnięty film się wiesza >.< kiedyś chciałam sobie obejrzeć ściągniętych piratów z Karaibów 3, bo ja przecież wielka fanka tego jestem i dupa >.< po 10 minutach mi sie odechciało z takim odbiorem w kompie... za to moje szanowne DVD się na mnie wypięło i nie odtwarza moich płyt DVD... no i co tu począć? a przecież nie będę wszystkiego nagrywać na zwykłe płyty by wtedy jedna seria będzie wynosiła z 10-15 płyt O.o i to jeszcze bez napisów jakichkolwiek będzie szło, bo ostatnio było coś takiego, że jak w kompie ida ang. napisy to na DVD nie idą >.< i sobie tłumacz japoński =.=" życie jest podłe =.=""
dlatego wole mangę a tak w ogóle, to manga jest "sprawniejsza". jak np. jakiś wątek w anime ciągnie się całą serią, jakieś 1 odcinków na niego poświęcają, to w mandze najwyżej 2 rozdziały, no czasami 3... mniej czasu zajmuje przeczytanie danej mangi niż jej obejrzenie w postaci anime... jest wiele pozytywnych cech mangi, ale ja teraz nie mam tyle czasu by tu się rozwodzić i je wypisywać ^^
Offline
Ojjj...to masz kiepsko...ale wiedz, że ja też na zadupiu...=.= Nie mam stacjonarnego telefonu, więc internet też jakiś dupny radiowy...szpeci mi do tego dom, bo trza było antenę jak słup na dach wstawić ;P
Offline
SP team!
nie no ja tak źle nie mam... mam telefon ^^ ale przez pierwszy rok nie można było nawet założyć tego durnego stacjonarnego, bo wolnego numeru nie było i jeszcze coś ta im nie grało >.<
Ostatnio edytowany przez winry-alone (2008-01-04 11:49:24)
Offline
no u mnie nawet kabelka nie ma podciągniętego, więc w numerach nie poprzebieramy xD
Ale wracając do tematu...
tu mangi szybciej wychodzą xD Bo taki rozdział jeden robi się w szybszym tempie niż anime... no o ile to nie jest Naruto xD Wtedy tak samo ;P
Offline